Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frittata. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą frittata. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 marca 2012

je ne veux pas travailler!

Pogoda ostatnio jest tak piękna, że myślę tylko o warzywnym ogródku, jaki chciałabym mieć. Fantastycznie byłoby wychodzić z domu po świeże warzywa i z nich przygotowywać posiłki. Jak to robiłam gdy spędzałam w dzieciństwie wakacje u mojego wujka (rzecz jasna ja tylko przynosiłam warzywa, a resztę robiła Babcia).
Niestety mieszkając w 11 piętrowym bloku na nieszczególnie zielonym osiedlu, muszę, póki co oczywiście, zadowalać się warzywami zdobytymi drogą kupna. Tak też zrobiłam, przygotowując frittatę.
Użyłam do niej: brokułu, papryki, pomidora oraz cukinii, a także natki pietruszki i szczypiorku.
Warzywa pokroiłam i podsmażyłam na oliwie. Użyłam tej, w której znajdują się suszone pomidory. Oczywiście w trakcie smażenia należy je trochę doprawić. Następnie zalałam warzywa ciastem składającym się z: 2 jajek, pół szklanki mleka i pół szklanki mąki. Do ciasta dodałam jeszcze startego żółtego sera, soli, pieprzu oraz ziół prowansalskich. Całość piekłam w 180 stopniach przez około 25 minut.
Et voilà!
Smacznego życzy M.