Niestety letnie owoce można teraz dostać jedynie w wersji zamrożonej, ale dla mnie, entuzjastki zamarzniętych owoców, to żaden problem. Wykorzystałam więc jabłka ze słoików, które Babcia zrobiła na zimę, czereśnie podobnego pochodzenia i wiśnie z mrożonki. Owoce obsypałam cynamonem i zalałam ciastem: dwie łyżki masła roztopiłam z łyżką cukru, następnie do nich dodałam dwie łyżki mleka, jedno jajko i 4 łyżki mąki.
Zapiekanie całości trwa około 15 minut w temperaturze 150 stopni.
Smacznego życzy M.