Dostałam absolutnej obsesji. Tarta i quiche to wszystko o czym marzę, gdy jestem głodna i przemarznięta. Dzisiaj prezentuję jeden z przepisów. Ciasto robię tak samo jak A. i J. - przepis znajdziecie tutaj.
Do farszu użyłam:
- suszonych pomidorów
- szpinaku
- miękkiej ricotty
- sera camembert
- 2 żółtek
- 200 g śmietany 12%
- serka Almette z ziołami
- soli z ziołami
- pieprzu kolorowego
Et voilà!
Smacznego życzy M.
Nigdy nie robiłam tarty z ricottą... Fajnie! I nawet co nieco rozumiem z tego tam tytułu po francusku:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie ja jedna zostałam opętana przez fazę na tarty :D
OdpowiedzUsuńTakiej jeszcze nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu!
pysznie wygląda, uwielbiam szpinak w tartach, a ricotta do nich pasuje idealnie
UsuńPozdrawiam
Monika
Smakowo! Ja niestety nie mam nic aż tak dobrego do jedzenia, a przydałoby się - zwłaszcza taka tarta. Czy we Wrocławiu też jest tak niemiłosiernie zimno?
OdpowiedzUsuń@A. cieszę się, że rozumiesz i że czymś Cię zaskoczyłam ;-)
OdpowiedzUsuń@Arvén daj znać, czy Ci smakowała :)
@mnemonique my też należymy do grona fanów szpinaku :-)
@J.u nas jest okropnie zimno. pękły mi usta i jestem nieszczęśliwa! mam nadzieję jednak, że wiosna nadejdzie niebawem. a póki co zalicz dzielnie sesję i wpadnijcie po niej do nas na tartę, czy coś ;-)