niedziela, 29 stycznia 2012

moi je mange avec les mains


Dostałam absolutnej obsesji. Tarta i quiche to wszystko o czym marzę, gdy jestem głodna i przemarznięta. Dzisiaj prezentuję jeden z przepisów. Ciasto robię tak samo jak A. i J. - przepis znajdziecie tutaj.
Do farszu użyłam:
  •  suszonych pomidorów
  • szpinaku
  • miękkiej ricotty
  • sera camembert 
  • 2 żółtek
  • 200 g śmietany 12%
  • serka Almette z ziołami
  • soli z ziołami
  • pieprzu kolorowego
Na upieczonym cieście ułożyłam: szpinak, pomidory, pokrojony camembert, kilka łyżeczek ricotty i serka Almette. Śmietanę wymieszałam z żółtkami i przyprawami oraz 3 łyżeczkami ricotty. Wylałam to na ciasto i piekłam całość około 20 minut w temp. 180 stopni.
Et voilà!
Smacznego życzy M.



5 komentarzy:

  1. Nigdy nie robiłam tarty z ricottą... Fajnie! I nawet co nieco rozumiem z tego tam tytułu po francusku:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że nie ja jedna zostałam opętana przez fazę na tarty :D
    Takiej jeszcze nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pysznie wygląda, uwielbiam szpinak w tartach, a ricotta do nich pasuje idealnie

      Pozdrawiam
      Monika

      Usuń
  3. Smakowo! Ja niestety nie mam nic aż tak dobrego do jedzenia, a przydałoby się - zwłaszcza taka tarta. Czy we Wrocławiu też jest tak niemiłosiernie zimno?

    OdpowiedzUsuń
  4. @A. cieszę się, że rozumiesz i że czymś Cię zaskoczyłam ;-)
    @Arvén daj znać, czy Ci smakowała :)
    @mnemonique my też należymy do grona fanów szpinaku :-)
    @J.u nas jest okropnie zimno. pękły mi usta i jestem nieszczęśliwa! mam nadzieję jednak, że wiosna nadejdzie niebawem. a póki co zalicz dzielnie sesję i wpadnijcie po niej do nas na tartę, czy coś ;-)

    OdpowiedzUsuń